Co czytać, gdy biblioteki są zamknięte?

15/03/2020
W styczniu można było obejrzeć premierę Draculi, nowego serialu Netflixa i BBC. Pierwszy odcinek przyniósł całkiem udane reinterpretacje motywów wampirycznych, ale kiedy oglądając drugi, będziecie mieć ochotę go wyłączyć, słuchając dialogów, w których scenarzyści raz po raz szturchają was palcem, żebyście dostrzegli analogie z Hannibalem Lecterem... Jeśli lubicie filmy i książki o wampirach, jest wiele innych realizacji tego tematu, a w tym tekście znajdziecie adresy do tych, które możecie obejrzeć i przeczytać w wolnym dostępie.

 

DraculaBrama Stokera

Serial Netflixa jest swobodną adaptacją książki Brama Stokera Dracula z 1897 roku. Bohater – Jonathan Harker – przybywa do zamku hrabiego w Transylwanii. (Stoker mógłby pisać raczej o Siedmiogrodzie, ale ostatecznie jak to brzmi, kiedy aktorzy udający akcent w anglojęzycznych filmach mówią „Trrransilvania”). Oczywiście, zanim Harker tam dotrze, kilkukrotnie zostanie zasygnalizowane, że wkrótce znajdzie się w niebezpieczeństwie, ale zgodnie z konwencją takich historii, bohater te sygnały zignoruje. Stoker silnie inspiruje się powieścią gotycką: zamek Draculi wisi nad przepaścią, a jego wnętrze stanowi labirynt pełen zamkniętych pokoi. W jednym z nich w trumnie znajduje się pogrążony w letargicznym śnie wampir.
Oczywiście, można tę książkę – i jej adaptacje – czytać jako opowieść o walce z potworem – bohaterowie zamiast do niego strzelać, walczą z nim hostią, krzyżem i święconą wodą, a on zamiast zabijać ich jak obcy z Aliena Ridleya Scotta, wysysa ich krew i wampiryzuje. Zastanawiające, że – o tym pisze w Wampiriadzie Maria Janion – Dracula skupia się przede wszystkim na deprawowaniu kobiet i nie chodzi tylko o to, że dąży do tego, aby doprowadzić do przemiany niewinnych Lucy i Miny w wampiry. Nawiedza je, gdy śnią i wywiera na nie erotyczny wpływ. I ten aspekt powieści silnie wykorzystywany jest przez popkulturę – mimo że Stoker w Draculi stawał w obronie wiktoriańskiej moralności. Sami jednak wiecie, że wiktoriańska moralność ma swój rewers i to właśnie dlatego do dziś najsilniej inspiruje autorów fabuł.

Horla Guya de Maupassant

Autor stworzył dwie wersje tekstu. W pierwszej słuchamy opowieści uznanego za chorego psychicznie młodzieńca, którego lekarz przedstawia kolegom. Druga stanowi dziennik narratora, cierpiącego na bezsenność. Kiedy udaje mu się z niej wyleczyć, staje się ofiarą potwora, który wysysa życie z ofiar pogrążonych we śnie. Jeśli macie skojarzenie z którymś z obrazów Johanna Heinricha Füssliego Nocna mara, to mógłby się znajdować na okładce tego tekstu. (Chociaż Horla jest niewidzialny).

 

Wampir Władysława Reymonta

Akcja rozgrywa się w Londynie na początku XX wieku. Być może era wiktoriańska właśnie się skończyła, ale nie w tej powieści. Bohater, emigrant z Polski i pisarz odnoszący sukcesy, osiedlił się w Londynie i zaręczył z niewinną Betsy. Niestety, w tej powieści pojawia się także kobieta fatalna – piękna, demoniczna i oczywiście ruda Daisy, która doprowadzi bohatera do zguby. Jak? Nie zdradzimy, ale oprócz wątków wampirycznych, spodziewajcie się sobowtórów, spirytyzmu i wizji Londynu bliższej Doktorowi Jeckyllowi i panu Hyde’owi niż Mary Poppins.

Także bohater Poganki Narcyzy Żmichowskiej rozdarty jest między tym, co domowe, rodzinne i bezpieczne a demoniczną i wampiryczną kochanką – Aspazją.

 

Berenice Edgara Allana Poego

W tym opowiadaniu przetworzone zostały znane literackie motywy: bohater, melancholijny dziedzic arystokratycznego rodu oczekuje w zamku Berenice – kuzynki, z którą w przyszłości ma się ożenić. Z biegiem czasu kobieta podupada na zdrowiu i coraz częściej popada w stany kataleptyczne, podczas których zdaje się umarłą. Lęk przed pochowaniem żywcem to nie jedyny autobiograficzny wątek, który Poe przywołał w tym opowiadaniu.

Skąd się wzięły te opowieści?

Wampiry pojawiają się już w mitologii i wiążą się z wiarą w regeneracyjną moc krwi. Skoro chrześcijaństwo głosi, że człowiek może zmartwychwstać, to jej pogańskim odpowiednikiem była wiara w wampiry. Wedle podań ludowych wampirem mógł zostać nie tylko człowiek ukąszony przez innego wampira, ale każdy, kto poniósł złą śmierć, a zatem ten, kto umarł w sposób nagły, samobójca, wisielec, kobieta umarła w połogu. A także ci, którzy za życia mieli dwa serca albo dwa rzędy zębów. Według rodzinnej legendy jednego z naszych pracowników, na początku XX wieku w Koluszkach w takiej sytuacji po śmierci odcinano wampirowi głowę i kładziono w grobie między nogami, aby nie stał się strzygą lub upiorem. Tutaj znajdziecie film ilustrujący tę metodę oraz zawierający wszystkie informacje potrzebne do tego, aby rozpoznać strzygonia: 

Popkultura najwięcej zawdzięcza dwóm postaciom. Pierwszą z nich jest Vlad Tepes IV, po ojcu Dracula, określany również przydomkiem Palownik. Dla jednych srogi wojownik i bohater, który skutecznie bronił chrześcijaństwa przed napadem Turków, dla innych zbrodniarz, bo zabił wbijając na pal dziesiątki tysięcy osób, przy czym nie wszystkie były jego wrogami. Druga postać historyczna, na której Stoker wzorował Drakulę to Elżbieta Batory, węgierska hrabina, która miała uprawiać magię i rytuały odnowienia przez krew – kąpiąc się w krwi młodych dziewcząt. Trudno dociec, czy istotnie tak było, ponieważ istnieje prawdopodobieństwo, że proces, który jej ostatecznie wytoczono, był inspirowany przez manipulacje rodziny mające pozbawić ją majątku**.

Adaptacje

A co z adaptacjami? Najpewniej wszyscy znacie Draculę Francisa Forda Coppolli z Garym Oldmanem (tak byłoby najlepiej, bo nie znajdziecie jej w wolnym dostępie w sieci), ale jeśli chcecie zobaczyć jeden z pierwszych horrorów w historii kina, a przy okazji ikoniczny dla niemieckiego ekspresjonizmu film, polecamy Wam Nosferatu - symfonia grozy  Friedricha Wilchelma Murnaua z 1922 roku z Maxem Schreckiem. Czekajcie! Jeśli nie odpowiada Wam ta poetyka, mamy inne propozycje, ale nie wytrzymamy, nie wspominając jeszcze o Draculi z Belą Lugosim z 1931 roku. (Jeśli znacie profil Muzealników na Facebooku, wiecie, że nie wypada nam tego filmu pominąć).

W sieci możecie obejrzeć także remake filmu z 1922 roku – Nosferatu – wampira Wernera Herzoga z 1979 roku. Przyznajemy, jakość jest słaba, ale film różni się od pierwowzoru, nie tylko pod względem fabuły, ale także od innych, przewidywalnych dla widza adaptacji. Już pierwsze kadry sugerują, że myślowo Herzogowi bliżej do Strachu w kulturze Zachodu Jeana Delumeau niż do większości filmów o wampirach.

*Ponieważ polski przekład ukazał się w XXI wieku, odsyłamy Was do wersji anglojęzycznej – wszystkie kolejne tytuły przeczytacie w wolnym dostępie po polsku.

** Jeśli zainteresował Was ten akapit, to więcej na ten temat przeczytacie w książce Marii Janion, Wampir. Biografia symboliczna i u Jeana Delumeau w Strach w kulturze Zachodu. Tak, będziecie je musieli od nas wypożyczyć :)

 

 

n.

 

Powrót